Typ: retail
Gatunek: Psycho-Rap
Rok wydania: 1996
Jakosc: [email protected]/stereo/48000 Hz
Okladki: nie

Spis utworow: 

01. Wejście - 0:19
02. Nasze mózgi wypełnione są Marią - 3:50
03. Usłysz mój głos - 2:07
04. Brat nie ma już miłości dla mnie - 4:04
05. Psychoza - 4:12
06. To czyni mnie innym od was wszystkich - 4:23
07. Więcej szmalu 2 - 3:59
08. Do boju Zakon Marii - 3:56
09. Bierz mój miecz i masz - 4:15
10. + i - - 4:55
11. Moja obawa (bądź a klęknę) - 4:01
12. Psychodelia - 5:48
13. Bez wyjścia - 0:27 

 Pierwsza płyta Kalibra 44 prezentuje jedyny w swoim rodzaju rodzaj muzyki, zwany psycho-rapem. Nigdzie na świecie nie znajdzie się chyba podobnego stylu. Raperzy sami o sobie mówili, że sworzyli styl Miecza i Magii (z resztą w piosence 'Psychodela' są zawarte słowa: "...ty stoisz nagi wśród Pierwszej Bramy do Świata Magii." Pierwsze słowa na płycie wprowadzają nas w magiczny klimat. Pierwszy utwór zaczyna się spokojnie, aż do momentu, gdy dAb zaczyna śpiewać. W tym momencie doznajemy szoku, że można śpiewać w taki sposób, jakoby "wypluwając" z siebie słowa. Dalsze tracki wprowadzają nas w "psychiczną ekstazę", jeżeli tylko się dobrze wsłuchamy w słowa. Ale najbardziej na tej płycie wyróżniają się podkłady muzyczne. Najlepszym tego przykładem jest utwór "Do boju Zakon Marii", w głębi którego słyszymy rżenie koni, szczęki mieczy, i okrzyki żołnieży podczas bitwy (w refrenie uderzające są słowa "Zakon Maryji") Dziesiąta piosenka, "Plus i minus" jest znana nie tylko miłośnikom rapu. Jest ona przełomem na płycie, który otwiera drogę trzech jakoby "czystszych" piosenek. W tekst można się dokładniej wsłuchać w wyraźnej solowej piosence Joki "Moja obawa (Bądź a klęknę)".

  Wspomniałem wcześniej o podkładach. Bezkonkurencyjnie najlepsze są one we wspomnianym "Do boju Zakon Marii" i w ostatniej piosence "Psychodela". Ta druga jest raczej najbardziej "psychiczną" z całej płyty. Zwieńczeniem całości są słowa "Nie wydostaniecie się - Drzwi zamknięte".

  Tak na prawdę Księgi Tajemniczej nie da się opisać w słowach, jej po prostu trzeba posłuchać!